Zdaniem tureckiego ministra transportu, Binali Yildrima, działania Rosji były arbitralne i naruszały przepisy dotyczące międzynarodowego lotnictwa. Minister zapowiedział też, że będzie "kanałami dyplomatycznymi" apelował do Rosji, by stosowała się do "norm międzynarodowych".

Reklama

Odkąd Turcja zestrzeliła w listopadzie rosyjski bombowiec na granicy turecko-syryjskiej, Rosja odpowiedziała szeregiem sankcji wobec Turcji.