W wystąpieniu otwierającym cykl spotkań międzynarodowych ekspertów, szef rosyjskiego rządu Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że Rosjanie muszą przygotować się na ciężkie czasy. Przyznał jednocześnie, że do tej pory Rosja nie musiała borykać się aż z tyloma problemami jednocześnie. Wskazał przy tym: spadek cen ropy, chwiejność rubla i zachodnie sankcje.
- Zawsze udawało nam się wychodzić z beznadziejnych sytuacji zwycięsko, tak będzie i teraz - zakończył swoje wystąpienie Miedwiediew.
Tymczasem minister rozwoju gospodarczego Aleksiej Ulukajew ostrzegł Rosjan przed chwiejnym kursem rubla zaznaczając, że jest szansa, aby w 2016 roku wzmocnić rodzimą walutę.
Wicepremier Olga Gołodiec przyznała, że w Rosji systematycznie wzrasta bezrobocie, a szef resortu finansów Anton Siłuanow nie wykluczył wysokiej inflacji.