Hiszpanie deklarują, że są zawodowymi strażakami i przybyli na greckie wyspy, aby pomagać uchodźcom. Mówią, że nie rozumieją, dlaczego ich aresztowano. Tłumaczą, że kiedy otrzymali sygnał o zagrożeniu życia migrantów, aby ich ratować, weszli na pokład statku innej organizacji, bo nie mogli skorzystać ze swojego. Wtedy właśnie pojawił się grecki patrol.
Prawnik hiszpańskich strażaków oznajmił, że należą oni do jednej z największych pozarządowych organizacji i są przeszkolonymi ratownikami. Stwierdził, że działanie tej organizacji jest znane greckiej policji, a w jej rękach znajdują się odpowiednie dokumenty. Także obrońca Duńczyków wzywa greckie władze do uwolnienia swoich klientów, członków organizacji "Team Humanity. Wydała ona oświadczenie, w którym mówi o bezprawnym zatrzymaniu ochotników. Jak twierdzi, ich jedynym celem jest ratowanie ludzkiego życia.
Pięciu oskarżonych stanie jutro przed greckim sądem.