Szczególnie ciepło było na południowym wschodzie kraju. Na Morawach w miejscowości Lednice słupek rtęci zatrzymał się na 18,3 stopnia Celsjusza. Poza tym na prawie całym terytorium Czech temperatura przekroczyła 15 stopni Celsjusza. Oznacza to, że w wielu miejscach była ona o 10 stopni wyższa niż średnia dla drugiej połowy lutego.
Jednak meteorolodzy ostrzegają, że po rekordowo ciepłym poniedziałku przyjdzie wyraźne ochłodzenie. Praktycznie w całych Czechach temperatury spadną do zera stopni Celsjusza, a ochłodzeniu będzie towarzyszyć marznący deszcz powodujący gołoledź. Miejscami jednak mogą wystąpić burze.