Opracowane przez ukraiński resort kultury czarne listy to spis artystów, którzy poparli rosyjską aneksję Krymu oraz politykę Moskwy na zajętych przez prorosyjskich separatystów obszarach Donbasu na wschodzie Ukrainy. Znajduje się w nim ponad 80 nazwisk ludzi rosyjskiej kultury.
- Z Rosji nadeszła kolejna kaczka dziennikarska (…), że na czas Eurowizji zostaną odwołane tzw. czarne listy i ruszy tu (na Ukrainę) fala całego tego rosyjskiego popu, który będzie tu śpiewać i opowiadać nam, że żadnej Ukrainy nie ma, a Krym jest odwiecznie rosyjską ziemią. To jawne kłamstwo – powiedział Kyryłenko.
62. konkurs Eurowizji odbędzie się na Ukrainie, gdyż zwyciężczynią jego ostatniej edycji, która miała miejsce w Sztokholmie, została ukraińska piosenkarka pochodzenia tatarskiego, Dżamała (Jamala). Zgodnie z regulaminem gospodarzem konkursu jest kraj, którego przedstawiciel go wcześniej wygrał.
W kwietniu prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał ustawę zakazującą rozpowszechniania rosyjskich filmów zrealizowanych po 2013 roku oraz filmów, które propagują działalność rosyjskich organów ścigania. W 2015 roku ukraińska Państwowa Agencja Kinematografii zakazała dystrybucji kilkuset filmów i seriali wyprodukowanych przez Rosję.
W zeszłym tygodniu ukraiński parlament przyjął ustawę, na podstawie której książki z Rosji będą mogły trafić na Ukrainę dopiero po ustaleniu, czy nie zawierają antyukraińskich treści.