Chiny w 100 proc., w pełni i ściśle będą stosować nową rezolucję - oświadczył chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi podczas regionalnego forum w stolicy Filipin, Manili. Chiny, które są największym partnerem handlowym Pjongjangu, już wcześniej komunikowały, że popierają pełne wdrożenie sankcji, podkreślając jednak, że sankcje nie są rozwiązaniem na stałe.
W sobotę Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła rezolucję nakładającą nowe sankcje na Koreę Północną w związku z niedawnymi próbami międzykontynentalnych pocisków balistycznych (ICBM), z których najnowsza odbyła się 28 lipca.
Nowa rezolucja przewiduje ograniczenie dochodów KRLD z eksportu (3 mld USD rocznie) o jedną trzecią, a także zakaz zatrudniania nowych pracowników z Korei Północnej w innych krajach, zakładania nowych joint ventures z udziałem podmiotów północnokoreańskich i inwestowania w istniejące już spółki tego typu. Ponadto dziewięć osób i cztery podmioty z Korei Północnej umieszczono na czarnej liście ONZ, co oznacza nałożenie na nich zakazu podróżowania i zamrożenie ich aktywów na świecie.
W poniedziałek oficjalna północnokoreańska agencja prasowa KCNA poinformowała, że Korea Północna potępia te sankcje jako ograniczające suwerenność oraz zapowiada podjęcie w odwecie "słusznych działań".