- To w dyplomacji jeden z najbardziej radykalnych kroków - oznajmił Szijjarto.

W czwartek minister wyraził oburzenie wypowiedziami odchodzącego z urzędu ambasadora Holandii na Węgrzech Gajusa Scheltemy w wywiadzie w tygodniku "168 Ora". Zarzucił on rządowi węgierskiemu, że tworzy sobie wroga na takiej samej zasadzie jak terroryści.

Reklama

Odnosząc się do uwagi dziennikarza, że zagrożenie związane z migracją nie jest na Węgrzech tak odległe, gdyż w wielu krajach doszło do zamachów terrorystycznych, a ostatnio w Barcelonie, Scheltema odparł: - Pewna grupa, której członkowie stracili na globalizacji, zwróciła się z tego powodu ku fanatycznej rzeczywistości, gdyż daje jej to poczucie bezpieczeństwa. Tworzą wroga na takiej samej zasadzie jak rząd węgierski.