W wywiadzie dla rzymskiego dziennika "Il Messaggero" w niedzielę austriacki dostojnik, który uczestniczył w synodzie biskupów na temat młodzieży, odniósł się do sprawy 16-latki zgwałconej i zabitej w Rzymie przez grupę nielegalnych imigrantów z Afryki, handlarzy narkotyków. "Przypadek ten odwołuje się do tematu bezpieczeństwa. Chociaż na synodzie nie poruszono go, panuje zaniepokojenie w całej Europie, gdzie jest imigracja. Widzę to w Austrii" - oświadczył kardynał Schoenborn.
Dodał następnie: "Również my mamy więzienia pełne Afrykanów przyłapanych na handlu narkotykami. To oczywiste, że jeśli nie są obywatelami austriackimi, powinni wyjechać, zostać odesłani do kraju pochodzenia". W nawiązaniu do sytuacji w Austrii zaznaczył: "Są przypadki, gdy dochodzi do wydalenia tylko dlatego, że procedura azylowa zostaje uznana za niewystarczającą, nawet gdy ma miejsce wspaniała integracja", a "dzieci mówią doskonale po niemiecku".
"Potrzebne jest zatem spojrzenie z rozeznaniem, czyli to, co papież Franciszek często powtarza. Konieczne jest naturalnie przestrzeganie prawa, ale jednocześnie podchodzenie z empatią do konkretnych przypadków i sytuacji" - ocenił metropolita Wiednia. Zapytany o czterech imigrantów z Afryki aresztowanych w Rzymie pod zarzutem zgwałcenia i zabicia nastolatki, odparł: "Powinni zostać odesłani do swoich krajów, zgodnie z duchem przepisów".