Sprawozdanie opracowano na podstawie kilkudziesięciu wykrytych przypadków fałszowania dokumentów przez Infancia Libre, co miało miejsce głównie w aglomeracji Madrytu i w Grenadzie.
Według autorów policyjnego raportu aktywistki feministycznej organizacji dopuściły się w ostatnich latach szeregu fałszerstw służących odebraniu ojcom praw do opieki nad dzieckiem. Kobiety denuncjujące takie przypadki to zwykle matki należące do Infancia Libre lub osoby sympatyzujące z tym stowarzyszeniem. W procederze pomagali im zaprzyjaźnieni lekarze i prawnicy.
W trakcie śledztwa ustalono m.in., że osoby związane z Infancia Libre dopuszczały się fałszowania dokumentów o stanie zdrowia psychicznego konkretnych osób, a także preparowały świadectwa dotyczące rzekomych skłonności lub czynów pedofilskich byłych małżonków niektórych aktywistek.
“W trakcie śledztwa stwierdziliśmy, że 22 przypadki związane z działalnością tego stowarzyszenia powinny trafić do prokuratury (…) Organizacja funkcjonowała niczym siatka przestępcza skierowana na odbieranie opieki nad dziećmi ich ojcom” - napisała w raporcie policja.
Organizacja Infancia Libre, używająca w swoich kampaniach hasła “Dzieci nie kłamią. Gwałciciele tak”, jest podejrzana o korzystanie ze stałego schematu działań służących pozbawieniu ojców praw rodzicielskich.
W pierwszej kolejności pojawiało się fałszywe doniesienie o przemocy wobec partnerki lub nadużyciu seksualnym, później nieprawdziwe świadectwa (m.in. zaprzyjaźnionych lekarzy), a następnie pozew składał ten sam adwokat. Ostatecznie walczącą z byłym partnerem kobietę w sądzie reprezentowała Infancia Libre.
Od kwietnia 2019 r. hiszpańska policja zatrzymała już cztery członkinie Infancia Libre, w tym przewodniczącą tego stowarzyszenia.
Organizacja Infancia Libre jest powiązana z niektórymi politykami lewicowej Podemos. Ekspertki stowarzyszenia doradzały tej partii podczas prac w Kongresie Deputowanych w kwestiach związanych z nowelizacją przepisów dotyczących przemocy na tle seksualnym.