Mężczyzna z koronawirusem SARS-CoV-2 zmarł w poniedziałek; wcześniej odmówił wyjazdu do szpitala.
- Tak to prawda, ona nadal tam jest ze zwłokami i nie będziemy mogli ich zabrać do środy rano – potwierdza w rozmowie z CNN burmistrz miasteczka Giancarlo Canepa.
Obowiązująca w mieście kwarantanna oznacza, że nikt nie może zbliżyć się do ciała. - Niestety mamy protokół bezpieczeństwa, którego musimy przestrzegać - dodał.