Od kiedy Hillary zaczęła tracić poparcie wyborców na rzecz Baracka Obamy, a obecność Billa Clintona u jej boku przynosić jej więcej kłopotów, niż korzyści, Chelsea przejęła rolę najgorętszego zwolennika matki. Gorliwie przekonuje wyborców do oddania głosu, zwłaszcza na Partię Demokratyczną i Hillary Clinton. Lata spędzone na najlepszych uniwersytetach (Stanford i Oxford), a także praca w najlepszych firmach (McKinsey, Avenue Capital) uczyniły z niej pewną swoich racji młodą kobietę. Chelsea podróżuje po kraju w towarzystwie dwóch przyjaciółek: Americi Ferrery (popularnej dzięki serialowi „Brzydula Betty”) i Amber Tamblyn (tytułowa rola w serialu "Joan z Arkadii”), a na jej spotkania organizowane często w kampusowych kawiarniach, przychodzą często najmłodsi wyborcy. Chelsea cierpliwie tłumaczy im zawiłości reformy służby zdrowia i mówi o konieczności zakończenia misji w Iraku. Niestety, niektórzy jej słuchacze narzekają, że dla przeciętnego studenta amerykańskiego college’u Chelsea jest zbyt wielką intelektualistką.

Reklama

Takiego zarzutu na pewno nie usłyszy Meghan McCain. Urodziwa najstarsza córka Johna McCaina uwielbiająca markowe ubrania niespecjalnie różni się od wielu amerykańskich studentów, którzy jak ona słuchają rapera Tupaca Shakura i uwielbiają rozmowy o modzie. Meghan wraz z dwiema przyjaciółkami tworzy multimedialny team, który dba o odmłodzenie wizerunku najstarszego kandydata. Możemy się od niej dowiedzieć, że John McCain ma w samochodzie płytę Lauryn Hill i że jest na bieżąco z popkulturą.

Meghan, choć podróżuje też wyborczym autobusem, kampanię prowadzi głównie w internecie. Jej blog cieszy się olbrzymią popularnością i został nawet nominowany do nagrody Golden Dot. Świeżo upieczona absolwentka nowojorskiego Columbia University nie ogranicza się do wpisów o tematyce politycznej. Na stronie mccainblogette.com można znaleźć układane przez Meghan listy przebojów. Jak twierdzą bywalcy forum, ma całkiem niezły gust. Polityka i muzyka to nie wszystko - na blogu można znaleźć porady dotyczące makijażu, uwagi na temat diety czy fryzury. Meghan zarzeka się, że jej zainteresowanie polityką i modą jest równie szczere: "Nie rozumiem, dlaczego kobiety muszą być po jednej albo po drugiej stronie" - mówi. "Uwielbiam fryzury, ciuchy i modę" - wszystkie te babskie rzeczy. Ale codziennie czytam "New York Timesa".

Najciekawsze na blogu są jednak filmiki z trasy, w których córka senatora McCaina opowiada, jak bardzo szalona, niezwykła i ekscytująca jest podróż "Straight Talk Express". I oczywiście o tym, że jej ojciec będzie najlepszym prezydentem. Choć nie do końca jest w stanie wyjaśnić, dlaczego. Zapewnia natomiast, że jeśli wprowadzi się wraz z rodziną do Białego Domu, będzie jak dotąd informować internautów o kulisach życia McCainów. "Jeśli byłabym pierwszą córką, na pewno byłabym osobą publiczną. Podejdźcie i porozmawiajcie ze mną, uwielbiam to!".

Reklama