Odnotowano, że akty antysemickie obejmowały sześć ataków fizycznych, 25 przypadków uszkodzenia mienia, 20 gróźb, 58 przykładów antysemickiej propagandy i 301 przykładów obraźliwych zachowań, takich jak oddanie nazistowskiego salutu. Raport budzi zaniepokojenie w całych Niemczech. Obawy wzrostem nastrojów antysemickich nasiliły się w październiku ubiegłego roku po tym, jak uzbrojony mężczyzna próbował przedrzeć się do synagogi w Halle w święto Jom Kippur, a następnie śmiertelnie zastrzelił dwie osoby w pobliżu. Wcześniej zamieścił w internecie antysemicki wpis.
Raport ogólnokrajowy wydany w maju wykazał, że przestępstwa antysemickie w Niemczech w zeszłym roku osiągnęły najwyższy poziom od czasu, gdy kraj zaczął prowadzić rejestry. Levi Salomon z Żydowskie Forum na rzecz Demokracji i Przeciwko Antysemityzmowi powiedział The Associated Press, że problem narasta od dawna i stał się "wielkim, ogromnym problemem - nie tylko w Berlinie."
Kanclerz Angela Merkel wzięła w ubiegłym tygodniu udział w obchodach z okazji 70-lecia Centralnej Rady Żydów w Niemczech. W swoim wystąpieniu mówiła o niemieckim antysemityzmie, który określiła hańbą i wstydem. To prawda, że rasizm i antysemityzm nigdy nie zniknęły. Ale od pewnego czasu stały się bardziej widoczne i pozbawione zahamowań - podkreśliła.