Podjęliśmy decyzję o włączeniu zajętych terytoriów Ukrainy w skład Federacji Rosyjskiej - poinformował prezydent Rosji. Takiego rozwiązania chcą miliony ludzi - dodał Putin.

Reklama

Według Putina, Zachód prowadzi wojnę hybrydową przeciwko Rosji.

Zapewnił, że Rosja będzie bronić "wszelkimi środkami" terenów, które nazwał jej terytoriami.

Wystąpienie Putina na Kremlu

Wystąpienie Putina na Kremlu, w którym wielokrotnie oskarżał Zachód o zamiary zniszczenia Rosji było często przerywane owacjami zebranych przedstawicieli władz.

Piątkowe wystąpienie Putina obfitowało w liczne oskarżenia pod adresem Zachodu oraz interpretacje historii zgodne z punktem widzenia Kremla. - Rosja stworzyła możliwości rozwoju wielu narodom - twierdził Putin, zapowiadając "początek końca zachodniej hegemonii". W ocenie Putina Zachód kieruje się w swoich działaniach "rasizmem" i "kolonializmem", dopuszcza się "eksploatacji" i eksterminacji narodów oraz inicjuje liczne konflikty na świecie. Przywódca wyrażał też ubolewanie z powodu rozpadu ZSRR.

Dekrety

Reklama

Rosyjski przywódca wydał w czwartek wieczorem dekrety uznające obwody chersoński i zaporoski za "suwerenne i niepodległe państwa". Decyzję tę ma zatwierdzić rosyjski parlament, a następnie oba terytoria, podobnie jak regiony doniecki i ługański, zostaną anektowane.

Decyzja Moskwy wywołała liczne reakcje zachodnich polityków i ekspertów, podkreślających, że przeprowadzone w ostatnich dniach pseudoreferenda, które usankcjonowały aneksję, były rażącym złamaniem prawa międzynarodowego i nie miały nic wspólnego z demokratycznymi procedurami.

Moskwa / PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY

Jak informowały ukraińskie władze i media, rosyjscy okupanci zmuszali mieszkańców podbitych terenów do udziału w pseudoreferendum, grożąc im bronią, a osoby odmawiające uczestnictwa były niekiedy wyrzucane ze swoich domów. Proces liczenia głosów przypominał inscenizację dla propagandowanych środków masowego przekazu, a ogłoszone wyniki, według których "zjednoczenie" z Rosją poparło około 80-95 proc. mieszkańców, miały zostać zatwierdzone na Kremlu na długo przed "referendami".

Przyłączenie okupowanych terytoriów w Donbasie, a także na południu Ukrainy jest trzecim naruszeniem integralności terytorialnej sąsiedniego kraju formalnie zatwierdzonym przez Kreml. W marcu 2014 roku Rosja dokonała aneksji Półwyspu Krymskiego, natomiast 21 lutego, na trzy dni przed inwazją na Ukrainę, Putin ogłosił uznanie samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej za niepodległe państwa. Rzekoma "obrona rosyjskojęzycznej ludności Donbasu" posłużyła następnie jako propagandowe uzasadnienie wojny.