- Wezwania wysłane w procesie mobilizacji do miejsca zamieszkania i przedsiębiorstw tracą ważność - obwieścił Sobianin.
Mer dodał, że "wszystkie zadania mobilizacyjne zostały w pełni wykonane".
"Polowanie" na poborowych
W ostatnich dniach media donosiły o licznych obławach policyjnych w Moskwie w pobliżu stacji metra, a także nalotach policji na hostele i hotele - tam mężczyznom w wieku wojskowym wydawano przymusowe wezwania. Moskiewski wojskowy urząd rejestracji i rekrutacji oficjalnie temu zaprzeczył.
14 października prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział zakończenie działań mobilizacyjnych w ciągu dwóch tygodni.