Do incydentu doszło 29 stycznia - podaje Ukraińska Prawda.
Kiedy pracownicy muzeum odkryli włamanie, tablica została natychmiast wyłączona. Według wstępnych informacji serwer został zhakowany zdalnie.
Komitet Śledczy w Petersburgu wciąż decyduje, jak zakwalifikować incydent.