"Wszystkie pasy mostu krymskiego są w pełni otwarte dla ruchu samochodowego" - poinformował wicepremier Rosji Marat Chusnullin. Dodał, że od październikowej eksplozji prace naprawcze były "prowadzone przez całą dobę" przez załogę, liczącą pół tysiąca pracowników.

Reklama

Moskwa oskarżała Kijów o atak na most, który prowadzi na anektowany przez Rosję Półwysep Krymski. To - jak przypominają media - dla Władimira Putina projekt prestiżowy, będący dlań "oczkiem w głowie". Kijów zawsze zaprzeczał swojemu udziałowi.

Rosyjski rząd nakazał naprawę mostu do lipca 2023 roku.

Wybuch i eksplozja na moście

Reklama

8 października na moście doszło do wybuchu i pożaru. Ukraińskie media podały, powołując się na własne źródła, że była to operacja specjalna Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). SBU nie skomentowała jednak tych doniesień.

Most - którego budowa kosztowała 3,7 miliarda dolarów - został osobiście otwarty przez Putina w 2018 roku. Jest istotnym ogniwem dostaw sprzętu wojskowego dla rosyjskich żołnierzy walczących na Ukrainie.

W październikowym wybuchu, który częściowo zniszczył most, zginęły trzy osoby.