Przekazała ona, że przez ataki na różnych kierunkach Rosja próbuje zdezorientować ukraińską obronę powietrzną i rozproszyć ją.
Myśliwce zamiast okrętów
(Na południu) przeciwnik bardziej stawia na lotnictwo niż na okręty przenoszące rakiety. Na podstawie analizy minionych dwóch dni, widzimy, że wróg zaktywizował wykorzystanie lotnictwa i lotniczych bomb kierowanych na południu, w tym w obwodzie chersońskim, w rejonie Berysławia – powiedziała Humeniuk na antenie ukraińskiej telewizji.
Wynika to m.in. ze sztormowej pogody nad Morzem Czarnym. Na tym akwenie znajdują się obecnie siedem rosyjskich jednostek, w tym jedna przenosząca cztery rakiety Kalibr, co oznacza, że możliwe są punktowe ataki rakietowe z wykorzystaniem tych pocisków manewrujących.
Z relacji rzeczniczki wynika, że na południu "odczuwalne jest pewne zmniejszenie aktywności przeciwnika" na lądzie, chociaż ostrzały ciągle trwają.