Wray, który w środę spotkał się ze studentami uczelni Texas A&M University w miejscowości College Station w stanie Teksas, przyznał, że wywiad USA chętnie zwerbowałby "niezadowolonych Rosjan", sprzeciwiających się inwazji Kremla na Ukrainę.

Chcemy, aby ci nieszczęśliwi Rosjanie wiedzieli, że bardzo chętnie byśmy z nimi porozmawiali. (Tacy funkcjonariusze) być może przyczyniliby się do zmiany przebiegu historii - powiedział Wray.

Reklama

Konflikty wśród Rosjan

Od końca lutego ubiegłego roku, gdy Kreml zaatakował Ukrainę, pojawiają się doniesienia o licznych nieporozumieniach, a nawet konfliktach w rosyjskich elitach politycznych i strukturach siłowych. W ocenie wielu analityków jest to konsekwencja autorytarnych metod sprawowania władzy przez Władimira Putina, który podejmuje decyzje w zasadzie samodzielnie, nie dopuszczając do siebie niemal żadnych doradców.

Taki styl zarządzania, w połączeniu z porażkami rosyjskiej armii na Ukrainie, skutkuje pogłębianiem wzajemnej nieufności i frustracji wśród pracowników licznych resortów i służb, m.in. Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), a także ministerstwa obrony, w tym wywiadu wojskowego (GU, bardziej znanego pod wcześniejszym akronimem GRU).