Ze względu na bezpieczeństwo źródła informacji portal nie podał konkretów dotyczących nazwisk ani miejscowości - Turkmenistan jest jednym z kilku najbardziej represyjnych krajów na świecie - napisało Radio Swoboda.

Masowe przesłuchania

W Turkmenistanie, znanym ze ścisłej kontroli mediów, strony popularnych sieci społecznościowych i niezależnych mediów są zablokowane. Jednak turkmeńscy użytkownicy internetu, zwłaszcza młodzi ludzie, znajdują obejście poprzez protokół VPN; tworzą treści w zablokowanych sieciach społecznościowych, reklamują tam towary i usługi.

Reklama

W ciągu ostatnich kilku dni policja rozpoczęła masowe przesłuchania popularnych blogerów w jednym z gęsto zaludnionych regionów kraju. Od tych, którzy reklamują różne produkty, po tych, którzy po prostu opowiadają o swoim życiu lub wyrażają stanowisko w różnych kwestiach. Od wszystkich wymaga się jednego: publikowania na swoich stronach postów o "rozkwitającym Turkmenistanie", pokazujących szczęśliwe dzieci i nowo wybudowane budynki - podało Radio Swoboda.

"Działalność antyrządowa"

Blogerzy wezwani na przesłuchanie są ostrzegani o tym, jakich treści nie wolno im publikować. Ostrzega się ich, że publikowanie postów krytycznych wobec rządu, a nawet popieranie takich treści w komentarzach, będzie uważane za "działalność antyrządową". Podczas przesłuchań padają również groźby pozbawienia wolności w przypadku niezastosowania się do "próśb" - przekazał portal.

Turkmenistan to kraj położony w Azji Centralnej, który powstał po upadku ZSRR. Kraj jest słabo zaludniony - na powierzchni ok. 490 tys. km kw. mieszka niewiele ponad 5 mln osób. Od początku istnienia państwo uważane jest za jedno z najbardziej opresyjnych. Kolejni prezydenci tłumią wszelkie przejawy wolności słowa i swobód obywatelskich.