Oburzenie wywołał jego komentarz w czasie parlamentarnej dyskusji o nowelizacji ustawy o przemocy domowej na nadzwyczajnie zwołanym posiedzeniu parlamentu. Przed mikrofonem, który Raszydow uznał za wyłączony, stwierdził on w wulgarny sposób, że odpowiednie ustawodawstwo istnieje również obecnie, należy tylko przestrzegać prawa.

Reklama

Skandaliczna wypowiedz polityka

I teraz mamy prawa. Dlaczego kłapiemy jęzorami? Wszystkie k… się obudziły i przypomniały sobie, że piętnaście lat temu zostały zgwałcone – powiedział Raszydow, którego cytują bułgarskie media.

Wypowiedź została szeroko rozpowszechniona. Raszydow, znany rzeźbiarz, w wyniku presji społecznej przeprosił, a następnie został zmuszony do odejścia ze stanowiska w komisji kultury, a później także z pełnienia funkcji posła. W środę powiedział, że opuszcza partię GERB, której był członkiem niemal od początku jej działalności. Dodał, że rezygnuje z polityki.

Reklama

We wtorek wieczorem przed pałacem sprawiedliwości w Sofii odbył się kolejny protest w obronie maltretowanej dziewczyny, której oprawca został wypuszczony na wolność. Sprawa ta, po której nagłośnieniu mężczyzna z powrotem trafił w ręce policji, była powodem zwołania nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu. Po ujawnieniu historii pojawiły się kontrowersyjne szczegóły, co jednak nie powstrzymało protestów.

Ewgenia Manołowa