"Prawie stu cywilów, w tym kobiety i dzieci, zostały zabite w wiosce Zaongo w Burkina Faso" - czytamy w komunikacie władz Unii Europejskiej - podaje CNN.

Reklama

Wojskowa junta oskarża islamistów

Wojskowa junta, która przejęła władzę w lipcu ubiegłego roku, oskarża o winę islamistów, którzy wcześniej dopuszczali się ataków na cywilów. W kwietniu tego roku - jak twierdzą władze - terroryści zabili ponad 44 osoby w innych wioskach w regionie.

Podobny atak miał też miejsce w tym miesiącu - w jednej z wiosek na północy kraju zginęło 136 osób, w tym niemowlęta.

Kraj atakowany przez islamistów

Burkina Faso, mimo rządów wojskowej junty, zmaga się bowiem z najazdami uzbrojonych grup, należących albo do Al-Kaidy albo do Państwa Islamskiego. Według Amnesty International, bojówki te kontrolują większość kraju, a terroryści "popełniają zbrodnie wojenne i łamią prawa człowieka".

Ostatni atak, jak i wcześniejsze, zostały potępione przez USA i Unię Europejską, a Bruksela zapewnia o swojej pełnej solidarności z mieszkańcami Burkina Faso.