Na posesji znajdowały się dorosłe psy rasy XL bully, a moja mama zgłosiła właścicielom obawy, że są one niebezpieczne i dość agresywne - powiedziała BBC córka ofiary.

Policja z Essex oświadczyła wcześniej w niedzielę, że "współpracuje z ekspertami" w celu ustalenia rasy psów i wezwała opinię publiczną, by "nie spekulowała".

Reklama

Chciałbym podziękować lokalnym mieszkańcom, którzy próbowali dostać się do domu, aby pomóc Esther Martin. Powinniście być dumni - powiedział nadinspektor Glen Pavelin.

Nasze myśli pozostają ze wszystkimi dotkniętymi tym, co się stało. Widziałem kwiaty złożone dla Esther, podobnie jak moi funkcjonariusze. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy zebrali się, aby oddać jej hołd - dodał.

Reklama

Rasa nie została jeszcze ustalona

Chociaż rasa psa nie została jeszcze ustalona, atak nastąpił zaledwie kilka dni po wejściu w życie zakazu posiadania psów typu bully XL, co oznacza, że posiadanie jednego z tych zwierząt w Anglii i Walii bez certyfikatu zwolnienia jest obecnie przestępstwem.