Nocny atak Rosji

W nocy z 28 na 29 marca zaatakowano: Dniepr, Kamieńskie, Pawłograd, Krzemieńczug, Iwano-Frankiwsk, poszczególne osady obwodu dniepropietrowskiego i poszczególne obiekty obwodu lwowskiego. Doszło także do ataków na infrastrukturę energetyczna Ukrainy przeciwko kompleksowi energetycznemu Ukrainy.

Reklama

Według pojawiających się informacji podczas ataku rosyjskie wojsko użyło:

  • rakiet manewrujących Kh-101/555 wystrzelone przez co najmniej 10 samolotów Tu-95 z obszaru Engels/Morze Kaspijskie;
  • aerobalistycznych rakiet hipersonicznych kompleksu Kh-47M2 "Dagger";
  • rakiet balistycznych OTRK "Iskander-M"/"KN-23";
  • kierowanych rakiet przeciwlotniczych SAM "S-300"/"S-400";
  • dronów UAV typu "Shahid";
  • Pocisków kierowanych Kh-59 z Su-34.

Rakiety Kh-101/555, które dotarły do obwodów frankowskiego i czerniowieckiego, pokonały największą odległość ok. 2100 km.

Rosjanie uderzyli z Krymu i Biełgorodu

Pociski Kh-47m2 "Dagger" z kolei zostały wystrzelone przez samoloty MiG-31K z terytorium obwodu Tuła/Kaługa Federacji Rosyjskiej.

Z tymczasowo okupowanych terytoriów Autonomicznej Republiki Krymu i rosyjskiego obwodu Biełgorodu wystrzelono różnego rodzaju rakiety balistyczne.

Część rakiet została zniszczona przez siły obrony powietrznej Ukrainy.

Zaatakowano ukraińskie obiekty energetyczne

"W nocnych nalotach uszkodzone zostały elektrownie wodne i elektrociepłownie w środkowej i zachodniej części kraju" - podał krajowy koncern energetyczny Ukrenerho na kanale Telegram.

Firma poinformowała, że w położonym na południowym wschodzie kraju obwodzie dniepropietrowskim zastosowano awaryjne wyłączenia dostaw elektryczności.

W nocy szef władz tego obwodu Serhij Łysak informował, że siły rosyjskie zaatakowały nad ranem obiekty infrastruktury w mieście Kamieńskie, a w wyniku ataku co najmniej jedna osoba została ranna.

Reklama

Największy prywatny producent energii na Ukrainie, DTEK, podał, że wśród celów Rosji znalazły się trzy elektrociepłownie tego koncernu. "Wyposażenie zostało poważnie uszkodzone. Kiedy atak ustał, inżynierowie natychmiast przystąpili do prac naprawczych" - przekazała firma w mediach społecznościowych.

Ukraińskie wojsko: zniszczyliśmy większość rakiet i dronów

"Wróg przeprowadził potężny atak rakietowy i powietrzny na obiekty sektora paliwowo-energetycznego Ukrainy, wykorzystując różnego rodzaju pociski rakietowe i atakujące drony bojowe. Łącznie (wykorzystano) 99 rodzajów broni przeciwlotniczej" - napisał dowódca ukraińskich sił powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk na Telegramie.

Oświadczył też, że ukraińska obrona powietrzna strąciła 58 dronów produkcji irańskiej Shahed, 17 rakiet manewrujących Ch-101 i Ch-555, pięć kierowanych rakiet lotniczych Ch-59 i cztery rakiety balistyczne Iskander.

Polskie wojsko poderwało samoloty

W związku z rosyjskim atakiem Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało swój komunikat.

"Uwaga, w polskiej przestrzeni powietrznej operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju. Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy" - czytamy.

Dowództwo podkreśliło, że wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione.