Władimir Putin, który w środę rozmawiał z zagranicznymi mediami, oznajmił, że skoro Ukraina używa zachodniej broni do ataków na terytorium Rosji, to Kreml może podjąć działania "asymetryczne" i dostarczać analogiczną broń krajom, które zaatakują państwa Zachodu.

Reklama

To dość istotna zmiana w naszej polityce zagranicznej - komentował słowa Putina Miedwiediew, cytowany przez państwową agencję TASS. Jego zdaniem kraje zachodnie są przekonane, że mogą wysłać Ukrainie dowolną broń, ale żaden kraj nie powinien pomagać Rosji. Określając państwa zachodnie użył przy tym określenia "Jankesi i ich śliniące się europejskie psy".

Teraz niech USA i ich sojusznicy odczują bezpośredni wpływ użycia rosyjskiej broni przez strony trzecie - powiedział, dodając, że "to może być każdy, kto uważa Jankesów za swojego wroga, niezależnie od swoich przekonań politycznych lub międzynarodowego uznania". - Jeśli USA są ich wrogiem, to są naszymi przyjaciółmi - zaznaczył wiceprzewodniczący rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.

I niech użycie rosyjskiej broni w niezidentyfikowanych dotąd regionach będzie tak niszczycielskie, jak to tylko możliwe dla ich i naszych przeciwników. Niech wrażliwe obiekty krajów dostarczających broń Ukrainie spłoną w ogniu piekielnym, wraz z tymi, którzy je obsługują - dodał Miedwiediew.

Jeśli chodzi o nas, będziemy się cieszyć z udanych uderzeń z użyciem naszej broni przeciwko naszym wspólnym wrogom - stwierdził.

Kto się zgodził?

Prezydent USA Joe Biden zgodził się, by Ukraina mogła używać amerykańskiej broni przeciwko siłom rosyjskim ostrzeliwującym lub przygotowującym się do ataku na obwód charkowski, lecz zakaz stosowania ATACMS i innych rakiet dalekiego zasięgu na terytorium Rosji pozostanie w mocy.

Decyzja podjęta przez Bidena jest znaczącą zmianą w trwającym od początku wojny podejściu. Doszło do niej po tygodniach intensywnego lobbingu ze strony Ukraińców, polityków Kongresu obydwu partii oraz międzynarodowych przywódców, w tym sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga.

Zgodę na użycie broni na terenie Rosji wydało też kilka innych krajów Europy. Mówiła o tym szefowa MSZ Finlandii Elina Valtonen, minister obrony Szwecji Pal Jonson. kanclerz Niemiec Olaf Scholz oświadczył w Bundestagu, że Ukraina ma prawo wykorzystywać dostarczoną jej przez Zachód broń do obrony przed atakami sił rosyjskich rozmieszczonych tuż przy jej granicach. Na użycie zachodniej broni na terytorium Rosji zgodził się także prezydent Francji Emmanuel Macron.