W ostatnim czasie wiele państw sojuszniczych zezwoliło na uderzenie swojej broni na terytorium Rosji - przypomina ISW. A to ważne, bo da je Ukrainie możliwość uderzania w bazy wojskowe w rosyjskich obszarach przygranicznych, skąd wystrzeliwane są pociski.

Reklama

"Zdolność sił ukraińskich do zestrzeliwania rosyjskich samolotów bojowych na linii frontu pokazuje, że prawdopodobnie będą one w stanie powtórzyć ten sam efekt zarówno z systemami ukraińskimi, jak i zachodnimi w celu ochrony północnej części obwodu charkowskiego i miasta Charków" - przewidują analitycy ISW.

Już wcześniej Wołodymyr Zełenski przekonywał, że do obrony Charkowa siły zbrojne Ukrainy potrzebują dwóch systemów Patriot. W ciągu ostatnich kilku tygodni wojska rosyjskie ostrzeliwują Charków kierowanymi bombami lotniczymi i pociskami rakietowymi.