Śmierć Hanijego potwierdziła też irańska Gwardia Rewolucyjna. Do tych doniesień nie odniosły się na razie Izrael ani USA.
Poważna eskalacja konfliktu
Zabójstwo przywódcy Hamasu w Iranie jest "tchórzliwym aktem, który nie pozostanie bezkarny" - podała telewizja Hamasu, Al-Aksa, cytując wysokiego rangą przedstawiciela tego ugrupowania.
Zabójstwo Hanijego jest poważną eskalacją, której celem jest złamanie ducha Palestyńczyków - powiedział agencji Reutera wyższy rangą przedstawiciel Hamasu Sami Abu Zuhri. Jak dodał, jego ruch "nie zrezygnuje z obranej drogi" i jest "pewien zwycięstwa".
Koniec szans na porozumienie
Jak podkreśla Reuters, wydaje się, że śmierć Hanijego przekreśla szanse na szybkie porozumienie dotyczące zawieszenia broni w Strefie Gazy.
Hamas to zbrojny ruch islamistyczny, który od 2007 r. samodzielnie rządzi Strefą Gazy. Polityczne kierownictwo organizacji na stałe rezyduje w Katarze, który jest też największym sponsorem finansowym i politycznym ruchu. Hamas lub jego wojskowe skrzydło jest uznawany za organizację terrorystyczną przez m.in. Izrael, Stany Zjednoczone i Unię Europejską.
Terrorystyczny atak tej organizacji na Izrael 7 października 2023 r. doprowadził do wybuchu trwającej do dziś wojny. Podczas konfliktu w izraelskich atakach na Strefę Gazy zginęło trzech synów Hanijego, jego siostra i inni krewni.
Kim był Ismail Hanije?
Hanije został politycznym przywódcą Hamasu w 2017 r., a dwa lata później na stałe opuścił Strefę Gazy. Liderem ruchu w Strefie Gazy jest Jahja Sinwar. Hanije pełnił też rolę głównego dyplomaty Hamasu, krążąc między Katarem i Turcją i uczestnicząc w negocjacjach dotyczących zawieszenia broni w Strefie Gazy.
Śmierć lidera Hamasu nastąpiła kilka godzin po izraelskim ataku odwetowym na Hezbollah. W nalocie na stolicę Libanu, Bejrut, zginął główny dowódca wojskowy tej organizacji Fuad Szukr. Atak był odpowiedzią na sobotni ostrzał kontrolowanych przez Izrael Wzgórz Golan, w którym zginęło 12 dzieci i nastolatków. Hezbollah od początku wojny w Gazie atakował Izrael, by pomóc Hamasowi. Zarówno Hezbollah, jak i Hamas są też wspierane przez Iran.