Plotki o blokadzie i żart o "pierwszej damie” Trumpa
W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiła się plotka, według której 77-letni Stephen King miał obrazić Elona Muska, nazywając go "pierwszą damą” Donalda Trumpa. W wyniku tego rzekomego żartu Musk miał zablokować autora na platformie X, którą sam posiada. Jednak King szybko zdementował te informacje, twierdząc, że nigdy nie użył takiego określenia, ale dlatego, że "nie wpadł na ten pomysł". Dodał także z przymrużeniem oka, że mimo takich doniesień, nadal aktywnie korzysta z X, co miało podważyć wiarygodność plotki o jego zbanowaniu.
Stephen King i Elon Musk – historia napięć
Relacje między Kingiem a Muskiem nie są najlepsze. Pisarz wielokrotnie wyrażał swoje niezadowolenie z działań miliardera, w tym z planu usunięcia bezpłatnej weryfikacji na X. W marcu 2023 roku, po wprowadzeniu polityki, która usunęła niebieskie odznaki z wielu kont, King był zaskoczony, gdy mimo braku subskrypcji, nadal posiadał zweryfikowane konto. W odpowiedzi Musk napisał: Proszę bardzo, namaste.
King po wyborach Trumpa
Stephen King nie szczędził także słów krytyki po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA. Po ogłoszeniu wyniku wyborów w 2016 roku autor porównał demokrację do delikatnych przedmiotów w sklepach, które mogą zostać zniszczone i stać się bezużyteczne. King wielokrotnie publicznie wyrażał swoje poglądy polityczne, krytykując zarówno Trumpa, jak i innych polityków związanych z prawicą.