Ukraina może przestać istnieć jako suwerenne państwo w 2025 r.- stwierdził Nikołaj Patruszew, doradca prezydenta Rosji Władimira Putina. Takie słowa padły w wywiadzie dla prokremlowskiej "Komsomolskiej Prawdy". Dodał, że Kijów upadł "na długo przed" inwazją Rosji w 2022 r. z powodu rzekomego "brutalnego narzucania ideologii neonazistowskiej i żarliwej rusofobii".
Pozytywne komentarze Trumpa pod adresem Moskwy
Zaskakujące słowa Patruszewa padły w odpowiedzi na pytanie o możliwe ustępstwa terytorialne podczas rozmów pokojowych prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa. Mimo że Trump obiecał w czasie kampanii wyborczej zakończenie wojny na Ukrainie w ciągu 24 godzin, do tej pory nie przedstawił konkretnych propozycji zawieszenia broni lub porozumienia pokojowego.
Pozytywne komentarze Trumpa pod adresem Moskwy oraz jego krytyka Ukrainy i jej zachodnich sojuszników wzbudziły obawy, że jego administracja może wywierać presję na Kijów, aby zaakceptował pokój na warunkach korzystnych dla Rosji.
Doradca Putina grozi Mołdawii
W tym samym wywiadzie Patruszew przedstawił złowieszczą przepowiednię dotyczącą Mołdawii, byłej republiki radzieckiej, która graniczy z Ukrainą i Rumunią, członkiem UE. Zasugerował, że dążenie Mołdawii do członkostwa w Unii Europejskiej wbrew sprzeciwom Rosji może doprowadzić do jej rozwiązania.
Nie wykluczam, że agresywna antyrosyjska polityka Kiszyniowa spowoduje, że Mołdawia albo stanie się częścią innego państwa, albo całkowicie przestanie istnieć – powiedział doradca Kremla. Trzeba jednak pamiętać, że jego słowa mogą być częścią rosyjskiej propagandyi dezinformacji. Patruszew był szefem Rady Bezpieczeństwa Rosji przez 16 lat, zanim w 2024 r. został zastąpiony przez byłego ministra obrony Siergieja Szojgu.
MSZ Mołdawii reaguje
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Mołdawii potępiło słowa doradcy Putina. "Takie oświadczenia stanowią niedopuszczalną ingerencję w wewnętrzne sprawy naszego kraju i mają na celu destabilizację regionu. Republika Mołdawii jest suwerennym państwem, które konsekwentnie podąża drogą demokracji i integracji europejskiej zgodnie z wolą swoich obywateli" - zakomunikowano.