Zakonnica złamała zasady przy trumnie Franciszka
Siostra Geneviève Jeanningros podobnie jak tysiące innych osób przybyła do Bazyliki Świętego Piotra, by pożegnać zmarłego papieża Franciszka. Trumna z papieżem w środę została przeniesiona z kaplicy Domu Świętej Marty i wystawiona na widok publiczny, by wierni mogli ostatni raz zobaczyć papieża. Przed świątynią zgromadziły się tłumy osób, chcących oddać ostatni hołd Franciszkowi. By podejść do trumny z papieżem należy ustawić się w długiej kolejce oczekujących.
Wśród licznego grona osób świeckich nie zabrakło również osób duchownych. Obok kardynałów i biskupów, żegnających papieża Franciszka, pojawiła się również francuska zakonnica, siostra Geneviève Jeanningros. Została przyprowadzona blisko trumny z papieżem.Stanęła obok i spędziła tam kilka minut. Jak podała agencja Reuters, zakonnica nie mogła powstrzymać łez.
Jak zauważa, włoski dziennik "Corriere della Sera", zakonnica złamała obowiązujące zasady. Każda z osób, które chcą osobiście pożegnać papieża, może spędzić obok trumny zaledwie kilka sekund, by nie powstawały blokady i jak największa liczba wiernych mogła oddać hołd Franciszkowi.
Kim jest siostra Geneviève Jeanningros?
Jak podaje hiszpańska gazeta "El País", siostrę Geneviève Jeanningros i papieża Franciszka łączyła serdeczna relacja. Gazeta nazywa ją "bardzo szczególną przyjaciółką" papieża, z którą utrzymywał kontakt od czasu jego wyboru na papieża w 2013 roku. 82-letnia zakonnica należy do Zgromadzenia Małych Sióstr Jezusa. Prowadzi bardzo nietypowy styl życia. Mieszka w przyczepie kempingowej w parku rozrywki w Ostii niedaleko Rzymu. - Od 56 lat pomaga ubogim, prostytutkom i osobom transpłciowym pracującym na ulicach, a także głosi kazania wśród pracowników cyrku - podaje "El País". Papież był dla niej niezwykle ważną osobą, wielokrotnie przyprowadzała na audiencję do niego swoich podopiecznych.