Polska ma produkować 180 tys. sztuk amunicji rocznie

Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) otrzyma 2,4 mld złotych na rozwój produkcji amunicji, w tym przede wszystkim pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm. Jest na nie obecnie duże zapotrzebowanie na całym świecie.

Reklama

Obecnie Polska produkuje raptem 20 tys. dużokalibrowych pocisków rocznie. A plany PGZ zakładają budowę trzech nowych zakładów amunicyjnych i zwiększenie tej liczby do 150–180 tys. sztuk rocznie, czyli aż dziewięciokrotnie. Celem rządu jest osiągnięcie samowystarczalności w zakresie podstawowych typów amunicji w ciągu trzech lat.

Środki trafią do czterech firm zbrojeniowych: Dezamet, Mesko, Nitro-Chem i Gamrat.

Reklama

Defense Express: to za mało

Redakcja ukraińskiego portalu militarnego Defense Express uważa, że "nawet przy tak znaczącym wzroście produkcji nie wystarczy to na pełne pokrycie krajowych potrzeb, zwłaszcza w sytuacji wojny i ewentualnego wsparcia dla sojuszników w NATO".

I argumentują: "Stany Zjednoczone planują latem 2024 r. osiągnąć tempo produkcji 100 tys. pocisków 155 mm miesięcznie, co daje 1,2 mln sztuk rocznie. Mimo to wciąż nie jest to wystarczające, by zaspokoić własne potrzeby i potrzeby Ukrainy".

Ponadto wskazują, że w sierpniu 2024 r. ukraińska armia zużywała dziennie około 15 tys. pocisków artyleryjskich. "Obecnie ta liczba prawdopodobnie jeszcze wzrosła. Sytuacja jednak stopniowo się poprawia – europejscy producenci zwiększają swoje możliwości. Przykładowo, niemiecki koncern Rheinmetall planuje w 2025 r. osiągnąć roczną produkcję na poziomie 700 tys. pocisków 155 mm" – czytamy w publikacji Defense Express.