Wzrost wydatków na obronność w NATO

Według najnowszych szacunków NATO, wszystkie państwa członkowskie, z wyjątkiem Islandii, w tym roku osiągną cel przeznaczania co najmniej 2 proc. PKB na obronność. Jak przytacza Deutsche Welle, jest to znaczący postęp w porównaniu z 2014 rokiem, kiedy podczas szczytu w Walii ustalono, że kraje sojuszu będą dążyć do osiągnięcia tego poziomu w ciągu dziesięciu lat.

Reklama

W 2024 roku, 22 państwa członkowskie, w tym Niemcy, już osiągnęły ten próg. Na rok 2025 prognozy są jeszcze bardziej optymistyczne, ponieważ nawet Hiszpania, Włochy i Belgia mają przeznaczyć na obronność 2 proc. swoich budżetów.

Polska liderem, Niemcy wciąż czekają na budżet

Polska wyróżnia się na tle innych krajów, ponieważ przeznaczy na obronność aż 4,48 proc. PKB, co jest najwyższym odsetkiem w całym NATO. To stawia Polskę na pozycji lidera, wyprzedzając Litwę (4 proc.) i Estonię (3,38 proc.). Stany Zjednoczone, które od dawna są liderem pod względem nominalnych wydatków, w tym roku mają przeznaczyć na obronność 3,22 proc. PKB.

Niemcy, pomimo deklaracji rządu, wciąż czekają na ostateczne zatwierdzenie budżetu przez parlament - czytamy na portalu.

Reklama

Prezydent Nawrocki chce 5 proc. PKB na obronność. "Będę się domagał"

Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział w Święto Wojska Polskiego, że będzie dążył do przeznaczenia 5 proc. PKB na obronność. Szef Ministerstwa Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, postawił cel, by Polska w ciągu pięciu lat znalazła się na podium pod względem zdolności operacyjnych w NATO.

Prezydent Nawrocki zaapelował do rządu o ponadpolityczne zobowiązanie, które zapewni ciągłość w rozbudowie i modernizacji armii. Uznał to za "Konstytucję bezpieczeństwa Rzeczypospolitej na lata, a może na dekady". Prezydent chce szybkiego podjęcia decyzji o przeznaczeniu 5 proc. PKB na obronność, a także zwiększenia rocznej produkcji amunicji artyleryjskiej i czołgowej. Stwierdził, że dzięki tym działaniom Polska może stać się "pierwszą najsilniejszą armią" w Europie.