Rosjanie szturmują bazy, Ukraińcy zrzucają mundur. "Jeden miał łzy w oczach". ZDJĘCIA
1 Samoobrona Krymu i rosyjscy żołnierze zaatakowali jednostki ukraińskie w Nowoozernym koło Eupatorii, a także w miejscowości Perewalne koło Symferopola. Z tej ostatniej jednostki napływają sprzeczne doniesienia - część źródeł twierdzi, że poddali się tam wszyscy żołnierze inne, że tylko niektórzy.
PAP/EPA / ANTON PEDKO
2 Pojawiła się też informacja, że wszyscy wojskowi musieli oddać broń poza tymi, którzy patrolują terytorium bazy. Ukraińscy żołnierze skarżą się, że nie mają dokładnych instrukcji, jak działać w konkretnych przypadkach. Takie głosy słychać było już wcześniej, dziś rozkazów domaga się piechota morska z Teodozji. Jednocześnie przygotowują oni apel do kierownictwa Ukrainy z prośbą o to, aby przeprowadzono rozmowy i wyprowadzono batalion z terytorium półwyspu, a ewentualną dalszą służbę poza Krymem żołnierze mogli pełnić w dotychczasowym składzie.
PAP/EPA / YURI KOCHETKOV
3 Na półwysep mieli się udać wicepremier Witalij Jarema i p.o. ministra obrony Ihor Teniuch jednak nie udało im się dostać na Krym. Szczegóły incydentu nie są znane. Zaplanowano za to posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Wcześniej, od początku rosyjskiej inwazji, na przełomie lutego i marca, żaden przedstawiciel ukraińskich władz nie udał się na półwysep.
PAP/EPA / YURI KOCHETKOV
4 W Nowoozernym koło Eupatorii według rzecznika MON na Krymie Władysława Selezniowa, rosyjscy wojskowi wyrwali bramę za pomocą traktora i zajęli biuro przepustek. Wcześniej przewidywano, że do szturmu zostaną wykorzystane kobiety z dziećmi, która miały iść w pierwszym rzędzie. Tak było rano w Sewastopolu. „Samoobrona” Krymu wspierana przez miejscową ludność wtargnęła na teren ukraińskiej bazy. Wojskowi początkowo zabarykadowali się, a później ubrani po cywilnemu i bez broni opuścili jej teren.
PAP/EPA / ANTON PEDKO
5 Według mediów, w miejscowości Perewalne koło Symferopola częściowo poddała się miejscowa jednostka, która była blokowana od 2 marca przez oddziały samoobrony Krymu i rosyjskich wojskowych. Według Centrum Badań Wojskowo - Politycznych, część żołnierzy oddała broń. Mają teraz podjąć decyzję, czy służyć w lokalnej armii, czy odejść do cywila i pozostać na półwyspie bądź też wyjechać na kontynentalną część Ukrainy. Już jutro w Perewalnym mają być wydawane rosyjskie paszporty tym Ukraińcom, którzy zdecydowali się służyć Rosji.
PAP/EPA / ANTON PEDKO
6 Na Krym ma się w najbliższym czasie udać delegacja ukraińskiego rządu w składzie wicepremier Witalij Jarema i p.o. ministra obrony Ihor Teniuch. Celem ich wizyty jest zapobieganie eskalacji konfliktu. Samozwańczy premier Krymu Serhij Aksionow już zapowiedział, że urzędnicy nie będą wpuszczeni na jego terytorium.
PAP/EPA / ANTON PEDKO
7
PAP/EPA / ANTON PEDKO