Nowa kadencja Parlamentu Europejskiego. "Odwróceni" zakłócili inaugurację
1 Manifest eurosceptycznych polityków został szybko wyłapany przez dziennikarzy, ponieważ większość europosłów wysłuchała "Ody do radości" na stojąco, patrząc się na orkiestrę. Gdy na sali rozbrzmiała muzyka, wstał miedzy innymi Nigel Farage i odwrócił się plecami do orkiestry. Na siedząco protestował prof. Ryszard Legutko, który „Ody do radości” wysłuchał na siedząco.
PAP/EPA / PATRICK SEEGER
2 Manifest eurosceptycznych polityków został szybko wyłapany przez dziennikarzy, ponieważ większość europosłów wysłuchała "Ody do radości" na stojąco, patrząc się na orkiestrę. Gdy na sali rozbrzmiała muzyka, wstał miedzy innymi Nigel Farage i odwrócił się plecami do orkiestry. Na siedząco protestował prof. Ryszard Legutko, który „Ody do radości” wysłuchał na siedząco.
PAP/EPA / PATRICK SEEGER
3
PAP/EPA / OLIVIER HOSLET
4 Jeden z "Odwróconych". To on zainaugurował nietypową formę protestu. Jak wyjaśniła przedstawicielka ugrupowania Farage'a protest spowodowany był tym, że członkowie UKIP "nie uznają hymnu ani flagi Unii Europejskiej".
PAP/EPA / OLIVIER HOSLET
5 Kamery telewizyjne nie wychwyciły, jak Korwin-Mikke zareagował na "Odę do radości"
PAP/EPA / OLIVIER HOSLET
6 Przedstawiciele francuskiego Frontu Narodowego postanowili nie wstawać z miejsc w czasie wykonania "Ody do radości".
PAP/EPA / OLIVIER HOSLET
7 Decyzja Parlamentu była spodziewana. Doszło bowiem do porozumienia pomiędzy chadekami i socjaldemokratami, by przedstawiciele tych dwóch największych frakcji, kolejno przez dwa i pół roku sprawowali przewodnictwo. Ponieważ szefem Komisji Europejskiej najprawdopodobniej zatwierdzony zostanie w połowie lipca kandydat chadeków Jean-Claude Juncker, socjaliście przypadnie kierowanie Parlamentem.
PAP/EPA / PATRICK SEEGER