Trolejbus ostrzelany na przystanku w Doniecku. Są zabici i ranni. ZDJĘCIA
1 "Rosja powinna powstrzymać terrorystów” - tak na atak w Doniecku zareagował wcześniej ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin.
PAP/EPA / ALEXANDER ERMOCHENKO
2 Pocisk spadł w godzinach porannego szczytu w okolicach przystanku - ofiary to osoby tam stojące, przechodnie, a także pasażerowie przejeżdżającego trolejbusu.
PAP/EPA / ALEXANDER ERMOCHENKO
3 Wcześniej Ministerstwo Obrony podkreśliło, że za ostrzał odpowiadają bojówkarze. Zwróciło też uwagę na to, że atak nastąpił w tej części Doniecka, gdzie nie ma walk, a ukraińskie siły znajdują się co najmniej 15 kilometrów od miejsca tragedii.
PAP/EPA / ALEXANDER ERMOCHENKO
4 Eksperci zwracają uwagę, że zasięg pocisku wystrzelonego z granatnika czy moździerza to maksimum 7-8 kilometrów.
PAP/EPA / ALEXANDER ERMOCHENKO
5 Do tragedii doszło w dzielnicy Lenińskiej na południu Doniecka. Dotąd ostrzeliwano najczęściej dzielnice położone na północy miasta, w okolicach lotniska, o które cały czas toczą się walki, choć Ukraińcy opuścili jego terminale i kontrolują tylko część portu lotniczego.
PAP/EPA / ALEXANDER ERMOCHENKO
6 Starcia trwają też w okolicach Debalcewa, Awdijiwki i miejscowości w obwodzie ługańskim.
PAP/EPA / ALEXANDER ERMOCHENKO