Janusz Korwin-Mikke uważa, że tylko ugrupowania, które nie brały udziału w rządzeniu, mogą dokonać pozytywnych zmian. Nie można oczekiwać innych rezultatów, jeśli się ciągle podejmuje te same decyzje - mówił. Janusz Korwin-Mikke przyłączył się do ocen komentatorów, komplementujących występ we wczorajszej debacie przedstawiciela partii Razem. Znakomity facet, wygaduje kompletne bzdury, ale z takim przekonaniem, że aż przyjemnie się go słucha - mówił Korwin-Mikke.
Pytany o możliwe sojusze jego partii z ruchem Pawła Kukiza, Janusz Korwin-Mikke przyznał, że kłopotem tego ugrupowania jest jego różnorodność ideologiczna. Nie może być w jednej partii skrajny lewicowiec ze skrajnym prawicowcem - zaznaczył. Według sondaży partia KORWiN balansuje na granicy progu wyborczego. Wybory parlamentarne 25 października.