W złożonym w trybie wyborczym wniosku ubiegający się o reelekcję prezydent Krakowa domagał się szczegółowego wypowiedzi premiera podczas krakowskiej konwencji PiS. Morawiecki przywołał wówczas wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 22 lutego 2018, w którym - jak mówił - lata 2008-2015 "określone zostały jako brak polityki na rzecz czystego powietrza". - Poprzednicy, w tym ci, którzy rządzili tym miastem (Krakowem-PAP), nie zrobili nic lub prawie nic – powiedział premier.

Reklama

Majchrowski domagał się szczegółowego sprostowania w mediach tradycyjnych (m.in. przed głównymi wydaniami serwisów informacyjnych w TVP i Polsacie) i społecznościowych tej wypowiedzi premiera.

Sąd uznał, że premier Morawiecki nie kwestionował określonych działań podejmowanych na przestrzeni określonych lat przez Radę Miasta Krakowa i prezydenta Majchrowskiego. Według sądu wypowiedź premiera - "Poprzednicy, w tym ci, którzy rządzili tym miastem (Krakowem-PAP) nie zrobili nic lub prawie nic" – miała charakter oceny, opinii, subiektywnego zdania, a nie stwierdzenia faktu i dlatego nie powinna być przedmiotem rozprawy.

W złożonym w sobotę zażaleniu pełnomocnik zaskarżonemu postanowieniu zarzuca błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na przyjęciu, że wypowiedź premiera podczas konwencji "nie jest wypowiedzią, którą można weryfikować w kategoriach prawdy i fałszu, a jest jedynie oceną nadawcy wypowiedzi, podczas gdy stanowi wypowiedź jednoznacznie deskryptywną, umożliwiającą zdekodowanie jej treści w sposób jednoznaczny, weryfikowalną w tych kategoriach".

Pełnomocnik wniósł we wniosku o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości oraz zasądzenie od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawcy kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Prezydent Jacek Majchrowski poinformował na swoim profilu społecznościowym, że zdecydował o złożeniu zażalenia na decyzję sądu, bo "absolutnie nie zgadza się ze stanowiskiem, że wypowiedź premiera miała charakter ocenny".

W świetle złożonych dokumentów pokazujących wszelkie działania miasta - choćby likwidacja niskiej emisji (usuwanie pieców) oraz działania osłonowe, ale i kierowane do ministrów apele i pomysły na rozwiązanie kwestii smogu - oraz w świetle pozytywnego dla miasta raportu NIK, nie można stwierdzić, ze nie zrobiono "nic". Zrobiono wszystko, a nawet więcej, niż leży w zakresie działań samorządu - napisał Majchrowski.

Reklama

Jacek Majchrowski w niedzielnych wyborach uzyskał 45,84 proc. poparcia; w II turze zmierzy się z kandydatką Zjednoczonej Prawicy Małgorzatą Wassermann, którą poparło 31,88 proc. głosujących.

Majchrowski wystartował w wyborach z poparciem Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, SLD, PSL i własnego zaplecza - Przyjaznego Krakowa. Ugrupowania te wystawiły wspólną listę kandydatów do Rady Miasta.