Historia rodziny ze Śląska jest bardzo skomplikowana. Skonfliktoani rodzice mieli się początkowo dzielić opieką nad ich 10-letnią obecnie córką.
Sprawa się jednak skomplikowała, gdy matka dziewczynki została po procesie karnym skazana za... pobicie jej ojca. Napisała wtedy oświadczenie, że zrzeka się praw do opieki nad dzieckiem.
Od dwóch miesięcy Kasia była pod opieką ojca. Jednak matka zmieniła zdanie i razem z babcią dziewczynki. stawiła się pod szkołą, by zabrać córkę.
Sceny, które się tam rozegrała, były dramatyczne. 10-latka, którą ze szkoły wyprowadzili policjanci, na widok matki i babci wyrwała się im. Po szarpaninie trafiła jednak w ręce ojca.
O tym, co dalej będzie z dziewczynką, zdecyduje sąd rodzinny.