Sąd wysłuchał we wtorek dwójkę oskarżonych - kierowniczkę ambulatorium Krystynę M. i ordynatora oddziału wewnętrznego Piotra S. Żadne z nich nie przyznało się do winy. Piotr S. wyjaśnił, że głodujący Rumun nie zgadzał się na leczenie. Na następnej rozprawie do zarzutów ustosunkuje się oskarżona dyrektor szpitala w areszcie, Katarzyna L.

Reklama

Sprawa dotyczy 33-letniego obywatela Rumunii, który we wrześniu 2007 roku trafił do krakowskiego aresztu jako podejrzany o kradzież dokumentów i pieniędzy z bankomatu. W areszcie Crulic odmówił przyjmowania jedzenia i w styczniu 2008 r. zmarł w szpitalu na zapalenie płuc i mięśnia sercowego w wyniku wielonarządowej niewydolności organizmu spowodowanej długotrwałą głodówką. Krakowska prokuratura oskarżyła troje lekarzy z aresztu, zarzucając im niedopełnienie obowiązków i narażenie rumuńskiego aresztanta na niebezpieczeństwo utraty życia lub nieumyślne doprowadzenie go do śmierci.