Niepokojący trend wśród nastolatków. "Syn wykręcił mi taki numer"

"Mój syn też mi wykręcił taki numer. Ma zakaz korzystania z komputera przez miesiąc. Z telefonu może tylko do mnie dzwonić" - pisze jedna z poirytowanych matek w sieci. Ten nowy, niepokojący trend niejednego rodzica przyprawił o zawał serca i strach o swoje dziecko.

Reklama

Niepokojący trend wśród młodzieży. Na czym polega?

O co dokładnie w tym chodzi? Nastolatkowie od pewnego czasu wysyłają do rodziców tzw. pranki z obcym, starszym mężczyzną, który ma wchodzić do domu, prosić o wodę, jedzenie. Młodzież dołącza do zdjęć takie podpisy jak "ktoś wszedł do naszego domu i mówi, że jest mu zimno".

"Żart" generowany przez AI. Rodzice dają się nabrać, wpadają w panikę

Wiele dorosłych osób daje się na to nabrać. Tymczasem to fotografie i "żart" wygenerowany przez AI. Rodzice widząc to są zaniepokojeni, wpadają w panikę i boją się o bezpieczeństwo swoich dzieci. Nastolatkowie "mają radochę", że nabrali rodziców.

Bywa, że "żart" generowany przez AI na tym się nie kończy a kolejne zdjęcia i wiadomości to te przedstawiające mężczyznę siedzącego w kuchni, przysypiającego na kanapie. Gdy rodzice próbują interweniować i dodzwonić się do dziecka, otrzymują odpowiedź "nie chcę przy nim rozmawiać".

"Moja koleżanka w pracy opowiadała mi, że taki kawał wykręciły jej nastoletnie dzieci. Ona wracała z zakupów na złamanie karku, bo ponoć jakiś facet spał na ich łóżku. Dzieciaki miały ubaw, a koleżanka mało co na zawał nie zeszła" - pisze w komentarzu pod filmikiem opublikowanym na profilu tiktokowym @fidgetka.

TikTok to serwis, który bazuje na krótkich, przyciągających uwagę filmikach. To medium, które jest bardzo popularne wśród młodzieży i to właśnie tam powstaje najwięcej viralowych trendów. Nie wszystkie są prawdziwe, niektóre jak ten z obcym mężczyzną w domu, również mało zabawne i szkodliwe.