Większość Polaków nie prezentuje poglądów antysemickich, ale jednak prawie połowa zgadza się z opinią, że Żydzi mają zbyt wiele wpływu w świecie - wynika z sondażu TNS OBOP.
Jak wynika z badania, Polacy czerpią wiedzę o Żydach najczęściej z mediów elektronicznych; telewizję, film i radio wskazało prawie dwie trzecie respondentów (65,5 proc.), zaledwie 1,4 proc. spontanicznie wymieniało internet. Drugim najczęściej deklarowanym źródłem wiedzy Polaków o Żydach są media drukowane; książki, gazety i czasopisma wskazała ponad jedna trzecia respondentów (36,7 proc.). Trzecim źródłem wiedzy o Żydach jest szkoła (25,8 proc.) a zaraz potem rozmowy z rodziną (23,5 proc.) i rozmowy ze znajomymi (19,6 proc.).
Stosunkowo niewiele osób (5,2 proc.) wskazało lekcje religii i to, co się słyszy w kościele jako źródło swej wiedzy o Żydach. Również niewielu badanych (4,7 proc.) zadeklarowało osobisty kontakt z Żydami jako swoje źródło wiedzy o nich. Niewielu (4,8 proc.) przyznało, że nie zetknęło się z informacjami o Żydach.
W odpowiedzi na pytanie, którego intencją było zbadanie przekonań na temat "współzawodnictwa w cierpieniu" między Polakami a Żydami (rozmyślnie potraktowanymi rozłącznie), prawie połowa respondentów (45,3 proc.) wybrała odpowiedź, że jeden i drugi naród ucierpiał tyle samo. Mniej niż jedna trzecia (28,4 proc.) respondentów była zadania, że w czasie II Wojny Światowej naród żydowski ucierpiał bardziej niż naród polski, a mniej niż jedna szósta (15,6 proc.), że naród polski ucierpiał bardziej niż naród żydowski. Co dziesiąty badany nie ma zdania na ten temat.
Wiek silnie różnicuje przekonania o polskich i żydowskich cierpieniach podczas II Wojny Światowej. Dominujące przekonanie o równowadze w cierpieniu jest tym szerzej rozpowszechnione, im starsi są respondenci. Przekonanie o większym cierpieniu Żydów niż Polaków jest tym częstsze, im młodsi są respondenci. Pogląd o przewadze cierpień polskich nad żydowskimi ma najmniej zwolenników wśród najmłodszych badanych; podziela go tylko 6,4 proc. grupy wiekowej 15-19 lat. Najwięcej zwolenników tego poglądu jest w grupie dwudziesto- i pięćdziesięciolatków - po 20 proc.
Z opinią, że Polacy nie lubią Żydów zgadza się prawie połowa (46,7 proc.) badanych. Przeciwnego zdania jest ponad jedna trzecia (38,6 proc.) respondentów.
Opinia, że Polacy nie lubią Żydów, jest częściej spotykana u mężczyzn niż u kobiet, wśród osób w wieku 20-39 lat, mieszkańców wielkich miast, zainteresowanych polityką, określających swoje poglądy polityczne jako centrolewicowe i centroprawicowe. Niezgadzający się z opinią, że Polacy nie lubią Żydów, to częściej kobiety niż mężczyźni, osoby z najmłodszej grupy wiekowej (15-19 lat) oraz z dwóch najstarszych grup wiekowych (50 i więcej lat), mieszkańcy miast małych i średnich, deklarujący całkowity brak zainteresowania polityką, określający swoje poglądy polityczne jako prawicowe.
Ponad dwie trzecie respondentów (67,9 proc.) przyznało, że zetknęli się ze słowem "antysemityzm"; jedna czwarta (24 proc.), że nie.
W odpowiedzi na otwarte pytanie o to, czym jest antysemityzm, najczęściej definiowano go jako niechęć, nielubienie Żydów. Takie lub inne odpowiedzi zawierające słabsze emocje negatywne w określeniu podała jedna czwarta ogółu badanych (25,6 proc.). Po drugie, antysemityzm był definiowany jako nienawiść i wrogość do Żydów. Te lub podobne określenia zawierające silne emocje negatywne podał co dziesiąty respondent (11,9 proc.).
Istnienie problemu antysemityzmu w Polsce (zdefiniowanego jako niechęć do Żydów) potwierdza ponad połowa ogółu respondentów (52,7 proc.) - ponad trzy czwarte (77,7 proc.) tych, którzy zadeklarowali, że zetknęli się ze słowem "antysemityzm". Zdaniem większości z nich (39,7 proc. ogółu a 58,6 proc. tych, którzy zetknęli się ze słowem "antysemityzm") jest to problem marginesowy. Tylko jedna ósma ogółu Polaków (13 proc.) uważa, że antysemityzm to problem poważny. Co dziesiąty badany (9,3 proc.) jest zdania, że problem antysemityzmu w Polsce w ogóle nie istnieje.
Większość Polaków nie prezentuje poglądów antysemickich, ale jednak prawie połowa (45,2 proc.) zgadza się z opinią, że Żydzi mają zbyt wiele wpływu w świecie, jedna trzecia (34,2 proc.) uważa, że Żydzi mają zbyt wielki wpływ na życie polityczne w kraju, jedna trzecia (34,1 proc.), że mają zbyt wielki wpływ na polskie życie gospodarcze, jedna czwarta (26,8 proc.) sądzi, że mają zbyt wielki wpływ na polskie media.
Jedna piąta Polaków (19,6 proc.) uważa, że wprawdzie Holokaust to wielka zbrodnia, ale dobrze się stało, że w jej wyniku w Polsce prawie w ogóle nie ma Żydów. Jedna szósta (16,2 proc.) jest zdania, że Żydzi mają tyle kłopotów, ponieważ Bóg ukarał ich za ukrzyżowanie Chrystusa.
Sondaż zrealizowano w dniach 7-10 stycznia 2010 r. na ogólnopolskiej losowej reprezentatywnej próbie 1001 mieszkańców Polski powyżej 15 roku życia.
W sondażu badającym skalę antysemityzmu w Polsce, ponad połowa respondentów deklaruje, że mamy z tym problem. Jedna piąta Polaków przyznaje, że Holokaust to wielka zbrodnia, ale z ulgą przyjmuje fakt, że w kraju nie ma już Żydów. Jedna szósta twierdzi, że to Bóg ukarał ich za ukrzyżowanie Chrystusa.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama