Jak poinformowała PAP we wtorek Małgorzata Klaus, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, rodzice po przesłuchaniu zostali zwolnieni do domu. "Mają dozór policyjny. Ani 54-letni Jan K., ojciec, ani 33-letnia Elżbieta S., matka nie przyznali się do winy" - mówiła Klaus.

Reklama

Wcześniej policja informowała, że w chwili zatrzymania matka miała 2,8 promila alkoholu w organizmie, a ojciec pięcioletniej Sylwi K. 1,5 promila.

Według Pawła Petrykowskiego, rzecznika Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu dziewczynka była w mieszkaniu z rodzicami. "Wdrapała się na parapet, na zewnątrz okna i wypadła. Miała bardzo dużo szczęścia, bo do szpitala trafiła jedynie ze złamaniem śródstopia, kilkoma guzami i otarciami" - mówił Petrykowski.