Jak podaje TOK FM, o. Roman Majewski, przeor Jasnej Góry wyjaśnia, że "ten niemy, mały świadek głośnej wielkiej tragedii ma być wyrazem naszej troski o Ojczyznę".

Fragment prezydenckiego tupolewa zostanie umieszczony w powstającej właśnie nowej sukni, któa zostanie nałożona na obraz w stulecie jego rekoronacji.

Reklama

Autorem projektu i wykonawcą nowej sukni, zwanej też królewskim płaszczem jest Mariusz Drapikowski, bursztynnik z Gdańska.

Oprócz kawałka prezydenckiego samolotu rozbitego pod Smoleńskiem w sukniach i koronach znajdą się też meteoryty: z Księżyca, Marsa i Merkurego z wszelkimi potwierdzeniami z instytutów naukowych, w tym z NASA - wylicza TOK FM.