W 2008 na polskim niebie ma pojawić się 48 nowoczesnych samolotów bojowych. Ale, według "Rzeczpospolitej", maszyny mogą trafić na dłuższy czas do hangarów, bo... nie będzie miał kto nimi latać. 48 F-16 wymaga 72 pilotów. A w pełni wyszkolonych polskie lotnictwo ma tylko 20. Kolejnych 29 pilotów uczy się jeszcze na kursach w Stanach, jednak gdy wrócą do kraju, to nie będą mieli na czym ćwiczyć. Bo Siły Powietrzne nie mają szkolnych samolotów, które zachowują się w locie jak Jastrzębie.

Reklama

To jednak nie koniec problemów polskiego lotnictwa. Bo do latania na F-16 zakwalifikowało się tylko 75 osób. Reszta kandydatów nie zdała surowych testów medycznych.