W ramach protestów przeciwko budowie tarczy antyrakietowej polscy anarchiści i przedstawiciele organizacji antywojennych planują blokadę bazy w Redzikowie. Akcję zaplanowano na 29 marca. W Redzikowie będą umieszczone wyrzutnie rakiet, które mają zestrzeliwać głowice lecące w stronę Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Przeciwnicy budowy tarczy odkryli właśnie, że baza w ogóle nie jest chroniona. Śmieją się, że ją zdobyli. Bez trudu weszli na teren obiektu i robili tam zdjęcia. Sfotografowali nawet ekipę geodezyjną, która badała grunt.

"Każdy może tam wejść bez większego kłopotu. Jest nawet takie miejsce, gdzie nagle kończy się płot. Kilka kroków i nasi ludzie byli w środku. Nikt ich nawet nie przeganiał. Cała ochrona, jaką widzieli, to jeden wartownik na rowerze. I to ma być tajny wojskowy obiekt?" - mówi jeden z organizatorów protestu.

Akcja jest organizowana po to, by zwrócić uwagę na problem budowy tarczy w Polsce. "Możemy się jeszcze wycofać z tego pomysłu" - dodaje organizator protestu.

Zdjęcia z bazy i opis, jak wejść na jej terenn można znaleźć na stronie organizatorów protestu.