"Nie wiadomo, co było przyczyną bójki" - mówi dziennikowi.pl komisarz Sławomir Szymański z bydgoskiej policji. Świadkowie składają różne zeznania. "Dlatego do czasu, aż nie zostaną zatrzymani wszyscy uczestnicy zdarzenia nie będzie można wyjaśnić jego przyczyn?" - dodaje.
Policja zna już personalila wszystkich osób zamieszanych w bijatykę. Ich schwytanie to tylko kwestia czasu. Nie przesłuchano jeszcze rannego, który leży w szpitalu. Druga ofiara zmarła z wykrwawienia. Prawdopodobnie 22-latek został pchnięty nożem.