"Scalenie baz danych dotyczących ofiar represji pod okupacją niemiecką istniejących w różnych instytucjach, doprowadziło to do utworzenia bazy danych, z ponad 1,5 mln wpisów, mówiących o losach obywateli polskich. Oczywiście nadal trzeba zbierać i scalać te dane" - mówi podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Tomasz Merta.

Reklama

Za kilka dni będzie można ją przeglądać na stronie internetowej www.straty.pl. Pod tym adresem sprawdzimy, kto, gdzie i w jakich okolicznościach zginął. Bazę danych będzie można uzupełniać w w internecie. Na stronie umieszczona będzie ankieta, którą bliscy ofiar będą mogli wypełnić.

>>>Ojciec Kolbe i Żydzi. Jak było naprawdę?

Program "Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką" został zainicjowany w 2006 roku przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Pamięci Narodowej. Dotychczas projekt prowadził Ośrodek KARTA, obecnie jego zadania przejmuje wybrana w drodze konkursu Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie.

Na przełomie sierpnia i września ukarze się również opracowanie dotyczącego polskich strat osobowych. "Ta publikacja przedstawi stan naszej wiedzy na temat strat osobowych poniesionych przez społeczeństwo polskie podczas II wojny światowej zarówno z rąk okupanta niemieckiego, jak i sowieckiego oraz w wyniku wewnętrznych konfliktów np. polsko-ukraińskiego" - mówi prezes IPN Janusz Kurtyka.