Trytek - który sam siebie nazywa sedewakantystą, czyli jeszcze bardziej skrajnym konserwatystą niż skonfliktowani z Watykanem członkowie Bractwa św. Piusa X - nie przebiera w słowach, gdy krytykuje Jana Pawła II i Benedykta XVI.
"Nie wydaje mi się, żeby były jakieś przesłanki, by uznawać, że Jan Paweł II ma wielkie zasługi w obalaniu komunizmu" - mówi Trytek w wywiadzie, który krąży w Internecie. "Papież firmował w jakiś sposób ten cały nieporządek po 1989 roku np. spotykając się z Jaruzelskim, Kwaśniewskim, czy Wałęsą" - dodaje.
p
Trochę więcej szacunku Trytek ma do Benedykta XVI. "On jest człowiekiem, który ma lepszy zmysł estetyczny niż Jan Paweł II ze swoimi masowymi wiecami i użyciem w liturgii nowoczesnej muzyki - kiczowatej kompletnie" - mówi Trytek. "Benedykt XVI lepiej się też ubiera" - dodaje.
Trytek uważa, że Benedykt XVI nie jest prawdziwym katolickim konserwatystą. "Dowodem na to jest fakt kontynuacji ekumenizmu. Być może ten jego ekumenizm będzie różnił się od ekumenizmu Jana Pawła II, bo nie będzie takich ekscesów jak te spotkania religijne z poganami, czy z czcicielami węży" - mówi.
Trytek - wyświęcony w Bractwie Św. Piusa X - popadł w niełaskę nie tylko Kościoła. Podpadł też Bractwu za sedewakantyczną krytykę. Sedewakantyści mówią, że lefebryści ( to skrócona nazwa Bractwa, która pochodzi od nazwiska jego założyciela Marcela Lefebvre’a) są niespójni i ustępliwi wobec Watykanu.
Ostatnio, Watykan zdjął ekskomunikę z kilku biskupów-lefebrystów.