Policjanci, którzy prowadzą śledztwo w sprawie pożaru, od początku nie mieli wątpliwości, że ktoś musiał podpalić koszary. W miejscu, gdzie pojawił się ogień, nie było żadnych instalacji elektrycznych ani gazowych.
A koszary były miejscem schadzek kaliskiej młodzieży.
Dwaj trzynastoletni chłopcy szybko przyznali się do winy. Przez swoją głupotę zagrozili życiu i zdrowiu wielu ludzi. Zrujnowali też jeden z najcenniejszych zabytków Kalisza - podkreśla konserwator zabytków. Gdyby nie ich młody wiek, groziłoby im więzienie. Od pół roku do 8 lat! Teraz o ich losie zadecyduje kurator sądowy.
To miała być zabawa, a niemal skończyła się tragedią! Rzuciliśmy płonącą zapałkę na stary materac, a od niego bardzo szybko zajął się cały budynek - tak dwaj 13-latkowie zrelacjonowali policji, jak puścili z dymem zabytkowe koszary w Kaliszu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama