Policja goniła uciekających bandytów po mieście. W przywróceniu spokoju i wyłapaniu kiboli pomagał śmigłowiec. 16 z nich stanęło przed prokuratorem i usłyszało zarzuty: udział w bójce z użyciem niebezpieczych narzędzi. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował wszystkich podejrzanych.

Najpoważniej ranny w burdach mężczyzna otrzymał cios nożem w plecy, drugi ma obrażenia ręki, prawdopodobnie od scyzoryka.

Konflikt między kibolami trwa od dłuższego czasu. I wciąż narasta. Ostatnia bójka miała być kolejną zemstą. W ubiegłym roku pobity został na śmierć 19-letni chłopak. Bandyci tłukli go kijami i zadawali ciosy nożem. Miała to być zemsta za wcześniejszy napad. O zabójstwo oskarżono troje nastolatków, ale bandytom to nie wystarcza. Chcą wymierzać sprawiedliwość sami.