Mechanizm napadów był prosty: złodzieje obserwowali swoje ofiary z ukrycia. Gdy tylko bezbronne kobiety wychodziły z banku, bandyci wyrywali im torebki. Zszokowane kobiety nie miały szans dogonić złodziei.
Ale przyszła kryska na bandytów! Trafili na twardą przeciwniczkę, która nie straciła zimnej krwi i doprowadziła do ich złapania. To powinno dać do myślenia przestępcom. Ich ofiary czasem nie są tak bezbronne, jak by się im wydawało.
Dzięki odważnej staruszce warszawskiej policji udało się rozbić gang okradający starsze panie. Trzech napastników wyrwało kobiecie torebkę i przewróciło. Ale babcia szybko się pozbierała i natychmiast wezwała policję. Razem ruszyli na poszukiwanie napastników. Funkcjonariusze dogonili i zatrzymali bandytów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama